10 fascynujących ciekawostek o Dirty Dancing

„Dirty dancing” to jeden z tych kultowych filmów, który każdy widział przynajmniej raz w życiu i który można rozpoznać już po samej ścieżce dźwiękowej.

Co warto o nim wiedzieć? Poniżej znajdują się wybrane ciekawostki.

1. Grając Baby, Jennifer Gray, była o dziesięć lat starsza od postaci, którą grała.

2. Cała akcja filmu rozgrywa się latem, ale kultową scenę z podnoszeniem w jeziorze nagrywano w październiku. Ekipa techniczna stwierdziła więc, że jesienne liście trzeba przemalować na zielono. W niektórych ujęciach widać, że nie zrobiono tego dokładnie.

3. Popularny utwór „She’s like a wind” wykonuje w rzeczywistości Patrick Swayze, który zagrał w filmie jedną z dwóch głównych ról. Aktor napisał tę piosenkę dla swojej żony.

4. Część ujęć do filmu była kręcona podczas rekordowych upałów. Jednego dnia na planie z odwodnienia zemdlało aż dziesięć osób.

5. W filmie nie obyło się bez drobnych wpadek, które fani z wielką zaciekłością wyszukują podczas tak popularnych produkcji. Para w filmie tańczy do utworu „Love Man” Reddinga, chociaż utwór ten powstał kilka lat później.

6. W rankingach na najlepsze filmy o miłości i najbardziej kobiece filmy, „Dirty dancing” zawsze zajmuje bardzo wysokie miejsce.

7. Na castingach brano pod uwagę wielu aktorów znanych w Hollywood takich, jak Val Kilmer czy Sarah Jessica Parker. Jednakże Patrick Swayze i Jenniger Grey spełniali wszystkie wymogi, ponieważ potrafili nie tylko grać, ale również tańczyć.

8. Kultowa scena, w której Patrick Swayze przesuwał dłoń po ciele aktorki, musiała być powtarzana wiele razy, ponieważ Jennifer Grey miała łaskotki. Aktor był podobno bardzo zniecierpliwiony tymi powtórkami.

9. Kwestia „Nikt nie posadzi Baby w kącie” wypowiadana w filmie przez aktora znalazła się na liście najlepszych kwestii filmowych w historii kina.

10. Część scen do kultowego filmu nagrywano w hotelu Virginia’s Mountain Lake Lodge, który działa do dnia dzisiejszego. Można w nim zatrzymać się na weekendowy pobyt w klimacie Dirty Dancing.