Najlepsze ciekawostki o serialu Czarnobyl

W następstwie najgorszego na świecie wypadku w elektrowni jądrowej, miasto Prypeć zostało zmuszone do ewakuacji przez narażenie na toksyczne promieniowanie. Toksyczne opary nie tylko skaziły lokalną roślinność i zaopatrzenie w wodę, ale także zatruły pobliskich mieszkańców, z których niektórzy zachorowali na raka.

Według oficjalnych relacji radzieckich, w wyniku eksplozji zginęło bezpośrednio dwóch pracowników elektrowni, a 28 inżynierów i strażaków zmarło na zespół ostrego promieniowania tygodnie po katastrofie.

Władze zaczęły ewakuować społeczności wokół Czarnobyla dopiero po ponad 24 godzinach od wybuchu. Kiedy władze rozszerzyły strefę ewakuacji, ponad 300 tys. osób zostało ewakuowanych z najbardziej smażonych obszarów.

Pierwszą rzeczą, którą należy zrozumieć na temat mini-serii HBO „Czernobyl”, jest to, że wiele rzeczy zostało podkoloryzowanych lub wymyślnych. Serial Czarnobyl to mieszanka wielu faktów i mitów.

1. Jedna rzecz, która zdecydowanie nie jest prawdziwa w miniserialu, to akcenty postaci. Angielskojęzyczny show jest wspólną produkcją HBO z brytyjską siecią Sky i zawiera w dużej mierze brytyjską obsadę występującą z ich naturalnymi głosami. Aktorzy nie mówili z akcentem rosyjskim lub ukraińskim.

2. Czy Valery Legasov, Boris Shcherbina i Ulana Khomyuk byli ludźmi którzy na prawdę istnieli? Zarówno sowiecki naukowiec jądrowy Valery Legasov, jak i wicepremier Boris Shcherbina to ludzie prawdziwi, jednak sowiecki fizyk jądrowy Ulana Khomyuk nie istniała. Ulana Khomyuk jest postacią fikcyjną, która reprezentuje „dziesiątki naukowców, którzy pomogli zbadać rozwój kryzysu”, jak podaje raport Ars Technica.

3. Czy górnicy pracowali nago? Jest wiele archiwalnych filmów i materiałów fotograficznych sugerujących, że górnicy pracowali jednak w ubraniu, a nie nago.

4. Ostatni odcinek serialu ma najmniej związków z faktami. Valery Legasow nie zdradził całej prawdy o wadzie fabrycznej w reaktorze. Ta scena nie miała miejsca. W rzeczywistości oskarżono nie sześć osób, a nie trzy. Wszystkie rozprawy odbywały się w spokoju, bez większych kłótni.

5. Skutki katastrofy tzn. zagładzie ludzkości Europy i skażeniu gleby, wody, powietrza i na minimum sto lat – jak mówili w serialu były mocno przesadzone. Niszczycielski wpływ napromieniowania na mieszkańców całej Europy nie byłby tak tragiczny.

5. W serialu są pokazywani odważni, skazani na zagładę strażacy, nieświadomi zagrożeń radiacyjnych – choć tak na prawdę nikt nie wspinał się po gruzach reaktora, jak pokazano w serialu.

6. W serialu doszło do wypadku helikoptera który zrzucał na reaktor ładunki ołowiu, boru i piasku… Tak naprawdę wypadek zdarzył się kilka miesięcy później, a promieniowanie nie miało z tym nic wspólnego.

Wybuch i pożar w reaktorze 4 bloku w Czarnobylu 26 kwietnia 1986 r. był niezwykle ponurym wydarzeniem, radioaktywną „brudną” bombą na skalę, na którą nikt nie był przygotowany.

Pozostaje to najgorszą katastrofą w historii energetyki jądrowej, zabijając początkowo ponad 20 osób i więcej w kolejnych latach, choć liczby te są bardzo sporne.