Co to jest Tinder? Jak działa Tinder?
Ludzie od zawsze mają potrzebę posiadania partnera. Nie jest to tylko ewolucyjny wymóg, który popycha nas do poszukiwania tej lub tego jedynego, aby móc razem spłodzić potomstwo. Człowiek z natury nie lubi samotności. Każdy potrzebuje miłości, bliskości i akceptacji.
W dzisiejszych czasach trudno jest znaleźć prawdziwą miłość. Całe życie mija w pośpiechu i ciągłym natłoku obowiązków. Szkoła, praca, obowiązki domowe… Ciężko jest znaleźć czas na randkowanie i pielęgnowanie nowo stworzonych relacji.
Co więcej, bardzo trudno jest też spotkać odpowiednią osobę. Można przeżywać młodzieńcze miłości jeszcze w szkole lub na studiach. Czasami nawet takie relacje potrafią przetrwać przez lata. Nie wszyscy jednak mają szczęście tak szybko odnaleźć swoją bratnią duszę.
Zaraz po zakończeniu edukacji dla większości ludzi głównym celem jest znalezienie dobrze płatnej pracy, co często wiąże się z ogromnym wysiłkiem i stresem. Często młodzi ludzie są wykorzystywani i spędzają w pracy całe dnie.
Trudno jest im znaleźć partnera, lub chociaż przyjaciela, gdy nie mają ani chwili dla siebie, a tym bardziej dla innych. Statystyki nie kłamią. Co roku jest zawierane coraz mniej małżeństw, a dzieci rodzą się w coraz późniejszym wieku swoich rodziców. Coraz częściej młode, atrakcyjne osoby są tak zwanymi „singlami”, którzy poświęcają czas jedynie na pracę.
Ciężko jednak uwierzyć, że w głębi duszy nie pragną oni mieć przy boku kogoś, kto pokocha ich całym sercem. W dobie internetu powstało wiele alternatywnych sposobów na poznanie kogoś, kto potencjalnie może zostać naszym partnerem. Jednym z takich miejsc jest popularna aplikacja randkowa Tinder.
Z uwagi na wyżej wymienione problemy, aplikacja ta okazała się ogromnym sukcesem amerykańskich twórców. Powstała w 2012 roku i od razu podbiła serca młodych ludzi. Aktualnie aplikacja mobilna umożliwiająca wirtualne miłosne podboje rozpowszechniła się na cały świat.
Ponad 10 milionów osób dziennie korzysta z jej usług. Powstały 24 wersje językowe, w tym polska. Na polski rynek Tinder wszedł dwa lata po amerykańskiej premierze i od razu zdobył w naszym kraju dużą popularność. Mimo tego, że aplikacja wzbudza w Polsce wiele kontrowersji i wywołuje wiele pytań, to młodzi ludzie niezmiernie ją pokochali.
Na czym polega fenomen Tindera
W czym tkwi klucz do sukcesu, jaki osiągnął Tinder na całym świecie? Przede wszystkim aplikacja jest bardzo łatwa w obsłudze. W przeciwieństwie do innych portali randkowych, na Tinderze nie trzeba uzupełniać długich testów osobowościowych, a jego użytkowanie jest bardzo proste.
Zaletą jest także fakt, że rejestracja jest całkowicie darmowa. Aby założyć konto na Tinderze wystarczy posiadać konto na Facebooku. Wystarczy te konta połączyć, a aplikacja sama wybierze zdjęcia i dane do profilu. Na tej podstawie powstaje nasz nowy profil na Tinderze widoczny dla innych użytkowników aplikacji. Możemy też przeglądać konta innych osób.
Program przeszukuje profile na podstawie lokalizacji, wieku oraz orientacji seksualnej i przedstawia nam propozycje, które dla nas znalazł. W tym momencie możemy je przejrzeć i jeżeli ktoś nam się spodoba, możemy polubić jego profil. Obiekt naszych zainteresowań nie dowie się o tym do momentu, aż sam również nie kliknie magicznego przycisku. Wtedy obie strony otrzymują niosący dobrą wiadomość komunikat brzmiący : „It’s a match”, co oznacza mniej więcej to, że dwie osoby zostały dopasowane.
W ten prosty sposób znajduje się osobę, z którą od razu można spróbować poflirtować. Młodzi ludzie chętnie korzystają z tej opcji, ponieważ nie wymaga to od nich zbyt dużego wysiłku ani dużej ilości czasu. Czy faktycznie można znaleźć na Tinderze miłość swojego życia? Być może, ale z pewnością wymaga to dużego zaangażowania i poważnego podejścia z obu stron.
Niebezpieczeństwa związane z użytkowaniem Tindera
Tak jak w przypadku innych aplikacji i portali randkowych podczas ich użytkowania powinno się zachować szczególną ostrożność. Nigdy nie można mieć pewności, kto tak naprawdę siedzi po drugiej stronie komunikatora. Na tego typu portalach wiele ogłoszeń jest po prostu okrutnym kłamstwem. Zdjęcia i opis wcale nie muszą być prawdziwe, a to co pisze dana osoba o sobie i swoim życiu również trzeba traktować z dystansem.
Nigdy nie należy podawać nikomu swoich poufnych danych lub co gorsza haseł czy czegokolwiek podobnego. Jeśli nie chcemy, by ktoś nas po prostu oszukał lub okradł, unikajmy tego typu niebezpiecznych i lekkomyślnych zachowań. Jeżeli z przelotnej internetowej znajomości zaczyna klarować się coś poważniejszego i zaczynacie spotykać się także na żywo, to trzeba zawsze zachować wszelkie środki ostrożności.
Przede wszystkim, na pierwsze spotkanie nie można umawiać się w ustronnym miejscu, gdzie w razie potrzeby, nie ma gdzie szukać pomocy. Najlepiej na początku spotykać się na neutralnym gruncie, takim jak kawiarnia lub kino. Czasami osoby, które wykazywały się ogromną czułością i zrozumieniem w internecie, w realnym życiu okazują się zupełnie kimś innym. W takich sytuacjach powinno się jak najszybciej kończyć tego typu znajomości, by nie wpakować się w poważniejsze kłopoty.