12 Najlepszych Restauracji w Białymstoku w 2024 🍛
Przedstawiam najlepsze restauracje w Białymstoku w 2024 roku. Spacerując po ulicach miasta, czułem na języku obietnicę kulinarnych przygód. To miasto, w którym każdy zakątek kryje w sobie coś wyjątkowego, a jeśli jesteś smakoszem tak jak ja, Białystok zachwyci. Wyobraź sobie, że masz ochotę na włoską pizzę, ale twoi znajomi chcą spróbować azjatyckich dań. A może marzysz o francuskim croissant? W Białymstoku wszystko jest możliwe! Wchodząc w labirynt uliczek tego miasta, odkryłem miejsca, które stały się moimi kulinarnymi ulubieńcami.
1. Restauracja Sztuka Mięsa
Zatrzymałem się przy Krakowskiej 11, przyciągnięty niesamowitym zapachem uniesionym w powietrzu. Sztuka Mięsa to miejsce, gdzie każdy detal ma znaczenie. Wchodząc do środka, poczułem się jak w domu – miejsce przesycone dobrymi smakami i ciepłą atmosferą. Kiedy patrzyłem na talerz, moje danie wyglądało jak prawdziwa sztuka – czyste, nieskazitelne i apetyczne. Szparagi były kruchutkie, mięso pieczone do perfekcji, a hamburger miał smak, który sprawił, że chciałem wrócić tu ponownie.
2. Restauracja Pawilon Towarzyski
Przy Akademickiej 30, ukryta w zabytkowym budynku z czasów PRL, odkryłem kolejne kulinarno-architektoniczne cudo. Chociaż ceny były wyższe niż zwykle, od razu wiedziałem, że warto było wydać każdy grosz. Nowoczesne dania ze świeżych, sezonowych produktów z nutą zieleniny sprawiły, że moje kubki smakowe tańczyły z radości. Każdy kęs był symfonią smaków.
3. Doho Sushi
Kiedy spacerowałem ulicą Kijowską, znalazłem się przed drzwiami restauracji Doho Sushi przy numerze 7/u4. Chociaż w Polsce jest wiele miejsc z sushi, to właśnie to miało coś wyjątkowego. Wchodząc do środka, poczułem esencję Azji. Każde danie było jak małe dzieło sztuki – kolorowe, perfekcyjnie przyprawione i owinięte w najświeższe składniki. Było to prawdziwe doświadczenie dla zmysłów – nie tylko dla podniebienia, ale i dla oczu.
4. Restauracja Lipcowy Ogród
Nieco dalej, na ulicy 42 Pułku Piechoty, odnalazłem mały raj w postaci Restauracji Lipcowy Ogród. Atmosfera miejsca, piękny wystrój i ciepłe powitanie od obsługi sprawiły, że od razu poczułem się jak w domu. Każde danie było dla mnie jak melodia – idealnie skomponowane i pełne smaków. Wyważone pod względem dekoracji, dodatków i smaku. Jakość potraw i umiejętności kucharza były nie do podważenia.
5. Tokaj – Restauracja Węgierska
Mój kulinarny maraton zakończyłem w samym sercu Białegostoku, przy Icchoka Malmeda 7. Tokaj, klimatyczna restauracja węgierska, sprawiła, że poczułem się jak w Budapeszcie. Obsługa była urocza, a miejsce miało niesamowity klimat. Tatar był tak delikatny i pełen smaku, że aż trudno było uwierzyć, że jestem w Polsce. Do tego doszedł tradycyjny węgierski placek i rozgrzewająca herbata, która była idealnym zakończeniem mojej kulinarnej podróży.
6. Restauracja Sioux
Kiedy przekroczyłem próg restauracji przy Rynku Kościuszki 32, wiedziałem, że to będzie niezwykłe doświadczenie. Wnętrze Sioux, inspirowane kulturą indiańską, tworzyło niesamowitą atmosferę. Czułem, jakbym został przeniesiony w inny świat, w którym królują doskonałe steki. Zamówienie na sześć osób zostało dostarczone błyskawicznie, w ciągu zaledwie 20 minut. Steki były kruche, soczyste i pełne smaku.
7. Pizzeria Piu’di Pizza
Nie spodziewałem się, że na ulicy Grochowej 3 znajdę kawałek prawdziwej Italii. Piu’di Pizza to miejsce, które zaklina każdego od pierwszego wejrzenia. Może z zewnątrz wygląda jak zwyczajna pizzeria, ale w środku czai się prawdziwy włoski skarb. Pizza, którą tam zjadłem, była czymś więcej niż zwykłym daniem – była symfonią smaków, idealnie wypieczona i pełna świeżych składników. Każdy kęs był jak kulinarna podróż po Włoszech.
8. Restauracja Babka
W sercu Białegostoku, przy ulicy Lipowej 2, znalazłem prawdziwą perłę regionalnej kuchni – Restaurację Babka. Wchodząc do środka, poczułem, że jest to miejsce z duszą – klimatyczne, czyste, pełne lokalnej magii. Na stół przyniesiono mi chłodnik o idealnej konsystencji i smaku, który od razu przywołał wspomnienia z dzieciństwa. Prawdziwą gwiazdą były pierogi i czebureki z dziczyzną – tak bogate w smak, że poczułem się jak w kulinarnym raju.
9. Pierogarnia Soodi
Pod adresem Jurowiecka 19/1, schowała się prawdziwa skarbnica smaków – Pierogarnia Soodi. Po raz pierwszy odwiedziłem to miejsce przypadkiem, ale po raz drugi – już celowo. I za każdym razem byłem zachwycony! Szybka obsługa, przystępne ceny i przede wszystkim niesamowite pierogi. Szczególnie pamiętam pierogi Kreplaszki, których oryginalny smak i sposób podania przyciągnęły moją uwagę.
10. Restauracja Multibrowar
Przy Icchoka Malmeda 8, w centrum miasta, czekało na mnie kolejne kulinarnie znakomite miejsce. Restauracja Multibrowar to idealna przestrzeń na spotkania – zarówno towarzyskie, jak i biznesowe. Wątróbka, serwowana jako przystawka, smakowała tak dobrze, że mogłaby być samodzielnym daniem. Tatar, placki ziemniaczane i pierogi były po prostu doskonałe, co sprawiło, że nie mogłem się opędzić od myśli o powrocie tam jeszcze raz.
11. 500 Stopni – Pizza Napoletana
W sercu Białegostoku, przy Nowym Świecie 3/lok U4, odkryłem kawałek prawdziwej Italii. Wchodząc do „500 Stopni”, poczułem, jak gorące powietrze otula moją skórę, a aromat pieczonych na gorąco pizz rozpala apetyt. Pizza w stylu neapolitańskim to prawdziwa uczta dla podniebienia – delikatne, elastyczne ciasto, świetnie dobrana mieszanka składników najwyższej jakości i doskonałe wyczucie kucharzy. Każdy kęs był jak podróż do słonecznej Italii.
12. Naleśniki jak Smok – Naleśnikarnia
Przy ulicy Lipowej 12 znalazłem prawdziwą naleśnikową oazę. „Naleśniki jak Smok” to lokal, w którym każdy kęs przenosi Cię w krainę kulinarnych marzeń. Mimo krótkiego czasu oczekiwania, naleśniki serwowane w tym miejscu są dopracowane w każdym detalu. Szczególnie pamiętam ten twaróg własnej roboty, który dodał naleśnikom niepowtarzalnego charakteru. Atmosfera w lokalu była tak przytulna, że czułem się jak w domu, a obsługa sprawiała, że chciałem tam wracać.